Trzydniowy wypad do Zakopanego – plan minimum zrealizowany. Pogoda niestety nie była zbyt sprzyjająca. Na Kasprowym Wierchu warunki były bardzo złe. Porywisty wiatr, śnieg i widoczność ok 10 m. Za to trasa na Grzesia bardzo przyjemna ;) Zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji… Pozdrawiam!
no pieknie! ;-)
Heh Panowie, nic dodać nic ująć, wiem że zdjęcia nie musieliście za bardzo nawet obrabiać, bo krajobraz piękny. Coż też pewnie bym tam był gdyby nie poprawka egzaminu, no ale pewnie będzie jeszcze okazja nadrobić. Pozdro i do zobaczenia :)
Sliczne Vic, szczegolnie ostatnia seria. Bardzo dziki pejzaz.. naprawde sliczny :)
oj nie powiem że nie żałuje, że mnie tam nie było heh…:P zdjęcia napewno nie do końca odzwierciedlają rzeczywistość i trud przebytej wędrówki ale myśle że wiele osób które wejdą na ten blog będą Ci Wiktor wdzięczne za wystawianie i możliwośc oglądnięcia tych fot…mam nadzieje że tak jak i Mnichu będzie okazja nadrobić ten wypad…pozdrawiam;)
kapitalne ,zawsze z wielką przyjemnością zaglądam na Pana stronę
Aga, pięknie, pięknie – żałuj ;P
Mnichu, Kuba, w kwietniu uderzamy ponownie ;) wtedy sesji już chyba nie będziecie mieć ;P
mag, cieszę się, że Ci się podobają ;)
czes, miło mi i zapraszam ponownie! ;)
Git majonez. Super wykadrowane zdjęcia. Świetnie jednym słowem.
Cześć Wam:)
i jak było na tym wypadzie?:D
czwarte zdjęcie od dołu – ta mina mówi wszystko:D
fajne zdjęcia, ale i tak pewnie nie oddają tego co jest w rzeczywistości, prawda?
pozdrowionka,
Piotrek mytniq Tabiś
Wow,I’ve never seen the Tatry mountains!!Fantastic report Wiktor! ;)
Fajne fotki az zazdrosc bierze, brakowalo Wam tylko nart i ….
Ach te góry, piękne góry…, cudne fotki.
Piekna wyprawa widze koledzy:D
Jak zauważyłeś i na moim blogu nowości :P U Ciebie to norma, ale „moje góry” już albo dopiero jutro ;P
Świetne zdjęcia, zresztą jak zwykle ;) Szkoda tylko pogody…. super, że zechciałeś jechać, mam już plan na nowe zdjęcia ;)